wtorek, 25 listopada 2008

pierwsza "przepustka" - first walking behind AKH


























Pobyt na diabetologii miał też swoje plusy. Do nich zaliczam możliwość wychodzenia na przepustki:) Przez te kolejne 3 tygodnie, które spędziłam na oddziale czułam niesamowitą poprawę. Tak na prawdę to moja mama widząc moje postępy codziennie podwyższała mi poprzeczkę i stawiała nowe wyzwania. Jednym z nim był również ten spacer na przepustce. Szłam pierwszy raz ulicą Alser Strasse i nie mogłam uwierzyć, że idę coraz dalej i daję radę. Znowu ciekawość wzięła górę i chciałam się przekonać, jak daleko mam siłę zajść. Zaszłam do tego oto kościoła:) Na mapie niewielka odległość od AKH:)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz